Każdy miłośnik rocka pamięta przebój "Hotel California". Piosenka, wraz z albumem o tym samym tytule, ukazała się ponad 40 lat temu. Eagles to grupa, która stworzyła ten utwór i spopularyzowała go wśród kolejnych pokoleń melomanów. Chciałbyś usłyszeć koncert Eagles na żywo? Marzenia są po to, by je spełniać. Czytajcie więc dalej, bo z artykułu dowiecie się, gdzie można jeszcze kupić bilety na ich koncert! :-) Wszystko o Eagles Zespół powstał w 1971 roku, a jego debiutancki LP "Eagles" został wydany w 1972 roku. Pierwszy skład zespołu tworzyli Don Henley, Glenn Frey, Bernie Leadon i Randy Meisner. Don Henley i Glenn Frey są jedynymi, którzy są związani z zespołem przez cały okres jego działalności. W późniejszych latach przez zespół przewinęli się także Don Felder, Joe Walsh i Timothy B. Schmit. The Eagles uważani są za zespół country-rockowy. Jeśli przejrzymy ich dyskografię, okaże się, że jak na formację z prawie 55-letnim stażem, nie są szczególnie płodni. Nagrali zaledwie siedem albumów studyjnych. Głównie dlatego, że po albumie "The Long Run" (1979) muzycy rozstali się. Na szczęście dla fanów, nie na zawsze. Grupa zdobyła popularność charakterystycznymi, łagodnymi piosenkami i porywającymi rockowymi utworami. Nagrania Eagles były zawsze doskonale zaaranżowane, z wyrazistą melodyjną grą na gitarze elektrycznej i delikatnym wokalem (śpiewali wszyscy członkowie zespołu). Debiutancki album "Eagles" ukazał się w 1972 roku. Sprzedał się w milionie egzemplarzy w Stanach Zjednoczonych, uzyskując status platynowej płyty. Album pomógł spopularyzować gatunek country rock. Kolejne albumy - "Desperado" i "On the Border" sprzedały się w dwóch milionach egzemplarzy w Stanach Zjednoczonych i otrzymały pozytywne recenzje. Czwarty album grupy - "One of These Nights" z 1975 roku odniósł jeszcze większy sukces. Album sprzedał się w 4 milionach egzemplarzy w Stanach Zjednoczonych i pokrył się platyną w Wielkiej Brytanii i Kanadzie. Album promowały hity: "Take It to the Limit", "Lyin' Eyes" i tytułowy "One of These Nights", który znalazł się na pierwszym miejscu listy Billboard 200. Szczytem kariery Eagles był album "Hotel California" z 1976 roku. Album był niezwykle popularny na całym świecie. "Hotel California" pokrył się platyną w Niemczech i Francji, a w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Nowej Zelandii i Australii osiągnął status multi-platyny. Album zawierał takie hity jak "New Kid in Town", "Hotel California" i "Life in the Fast Lane". W 1979 roku ukazał się album "The Long Run". Album promowały takie hity jak tytułowy "The Long Run", "I Can't Tell You Why" oraz "Heartache Tonight" - piosenka ta przyniosła artystom statuetkę Grammy. Ostatni album grupy - "Long Road Out of Eden" pochodzi z 2007 roku. Podobnie jak poprzednie albumy, pokrył się multiplatyną w Stanach Zjednoczonych i innych krajach. Ciekawostką jest, że solówka gitarowa z utworu "Hotel California" jest uznawana przez krytyków muzycznych za najlepszą solówkę gitarową wszech czasów. Ich Greatest Hits: 1971-75 sprzedał się w 48 milionach egzemplarzy w Stanach Zjednoczonych, co czyni go najlepiej sprzedającym się albumem stulecia. The Eagles sprzedali ponad 120 milionów płyt na całym świecie. Zdobyli sześć nagród Grammy, mieli pięć singli nr 1 i siedemnaście singli Top 40. Plus sześć albumów nr 1 na liście Billboard. Zostali wprowadzeni do Rock and Roll Hall of Fame w 1998 roku i nadal są najlepiej sprzedającym się zespołem w historii amerykańskiego przemysłu muzycznego. Bilety na koncerty Eagles Koncerty The Eagles zawsze niosą ze sobą mnóstwo pozytywnej energii. Fani zespołu z niecierpliwością czekają na wydarzenia z udziałem grupy. Zespół na całym świecie ma niezliczone rzesze fanów, którzy bacznie śledzą kolejne trasy koncertowe organizowane przez zespół. Chcesz usłyszeć światowy hit Hotel California na żywo? Nie czekaj zbyt długo z zakupem biletów, gdyż wyprzedają się one bardzo szybko! Jeśli nie wiesz, gdzie kupić bilet na Eagles, odwiedź Tixarea.com. To platforma, na której można kupować i sprzedawać bilety. Nawet te, które wszędzie są wyprzedane ;-) "Hotel California" - o czym dokładnie jest ta piosenka? Ponadczasowy przebój The Eagles "Hotel California" jest często postrzegany jako piosenka o spokoju. W końcu opisywany hotel to "takie piękne miejsce". Jednak historie, które zainspirowały tekst tej piosenki, nie należą do najweselszych. Sama interpretacja tych spokojnie i romantycznie zaśpiewanych słów również nie nastraja szczególnie optymistycznie. Ten kontrowersyjny tekst opowiada o przeżyciach mężczyzny, który przybywa do hotelu. Jest wyczerpany długą podróżą. W hotelu pierwszą rzeczą, którą zauważa, jest dyskretny zapach narkotyków. Mężczyzna zostaje przywitany przez tajemniczą i atrakcyjną kobietę. Z ciemności hotelowego korytarza słychać powitalne szepty niezidentyfikowanych lokatorów. Mężczyzna zastanawia się, czy to miejsce okaże się niebiańskie, czy może czeka go piekielna niespodzianka. Surrealistyczne otoczenie i tajemnicze szepty zdają się jednak zwiastować katastrofę. Okazuje się, że wszyscy niewidzialni goście są więźniami Hotelu California i nie mają jak się z niego wydostać. Choć wydaje się, że zabawa, niekończąca się przyjemność, lenistwo i relaks trwają tu wiecznie, te wakacje zapowiadają się na wieczne. Historia jest oczywiście przejmującą metaforą. Opowiada o życiu w świecie blichtru i przepychu. Tylko pozornie szczęśliwym. Muzycy Eagles wiedzieli wiele o pułapkach codzienności. Na tym właśnie polega bycie gwiazdą rocka w latach siedemdziesiątych. To prawda, że gdy mówimy o szaleństwach członków różnych grup, słyszymy raczej o ekscesach w wykonaniu członków Led Zeppelin, Black Sabbath czy The Who. Ale gitarzysta Eagles Joe Walsh dzielnie dotrzymywał im kroku. Był znany z wywoływania awantur w hotelach i restauracjach. Jego koledzy z zespołu często bezskutecznie próbowali powstrzymać jego destrukcyjne zapędy.